Dla każdego kto lubi rysować.
tak i podobał m i się :) | 22% - 8 | |||||
tak, ale nie podobał mi się | 31% - 11 | |||||
nie, ale się wybieram :) | 5% - 2 | |||||
nie i się nie wybieram | 40% - 14 | |||||
|
Uzupełniają się *u*
Jacy oni są słodcy~
Takie romanse mnie zawsze śmieszą. Są zbyt, wyidealizowane.
Do Belli nic nie mam, sama czasami zachowuję się podobnie
Offline
Dla mnie ogółem Kristen jakoś jeszzce gra, ale jak patrze na Robercika, który ma zawsze taką minę, jakby nie wiem co robił, to mi nawet książkę to zaczyna obrzydzac.... :|
Offline
Rysownik
Film całkiem fajny, nie tak jak książka oczywiście, ale ma ten swój urok. Kiedy zobaczyłem w "Zmierzchu" Belle, po prostu się załamałem, takie nijakie dziewczę z niej zrobili , na szczęście Alice wyszła świetnie
Offline
Widziałam wszystkie 3 części w kinie. mój mąż uwielbia cała serię;) Czytałam całą sagę- 1 i 4 tom podobały mi się. 2 i 3 niestety już nie za bardzo.
Co do filmu- pierwszy jak dla mnie mógł być. Taki do obejrzenia na raz- dwa razy (widziałam potem jeszcze raz w domu, i nie powiem,nie bolało mnie to :D może dlatego,że dopiero co skończyłam sagę czytać, i zostało trochę emocji i sentymentu do niektórych postaci
ale kolejne 2 niestety w ogóle do mnie nie przemówiły ( jednak są sceny ,które bardzo mi się podobały + cudowna muzyka w filmie ) . Na trzecim filmie myślałam,że usnę i nie mogłam usiedzieć do końca.
ALE- wszystko jest tylko kwestią gustu
czy obejrzę 4? pewnie tak;P myślę,że nie będę miała wyjścia ;D
Offline
Rysownik
Ja pierw został zaciągnięty na film przez psiapsiółkę. Bo czytała książki, wtedy jeszcze tylko 3 pierwsze były dostępne. Zakochałem się we fragmencie z baseballem. No i Alice... Aliceeeeee... no i jakoś tak z rozpędu przeczytałem 3 tomy po polskiemu i potem znów całą serię po angielskiemu bo ostatni tom wyszł wcześniej in inglish. Potem zresztą po polskiemu też go czytnąłem, dla zasady i z ciekawości. Generalnie pozytywnie i lekko traktuje cykl, NIE KUWA SAGĘ, cykl zmierzchu. Ma swoje wady, ale lekkie jest.
Offline
bardzo zuy user
Lekkie? Mnie do tej pory mózg po tym boli. ;c
Offline
Rysownik
Hahah, tak, leciuchne. Takie w sam raz na poczytanie czegoś z nudów. Czytało mi się szybko, lekko i przyjemnie ;p Od strony technicznej gniot, Mary Suizm wycieka Belli wszystkimi otworami ciała ;p ale wciąż fabuła prosta... no i było kilka fajnych motywów ;p
Offline
BAZINGA
oglądałem ten shit...i taka jest moja odpowiedź na to co widac poniżej...blade powinien ich wszystkich wykończyć...bo to film z deka przereklamowany.. fabuła raczej nie zachwyca...za to parkinson pewnie tak u kobitek
Ostatnio edytowany przez choui (2010-08-17 13:23:01)
Offline
Offline
bardzo zuy user
Wszelkie patisony są złe...
Offline
Rysownik
Lol, bo to nie miała być poważna historia przedstawiająca istotę wampiryzmu i zakazanej miłości. To po prostu coś napisane dla przyjemności, co się odczuwa czytając cały cykl, gdzie wrzucono wszystko, co autorka chciała napisać. A faaakt, że ludzie się do tego dossali, nazwali przełomem dla wampiryzmu w literaturze, sztandarem zajebistości etc etc, to wina ludzi. Odbiorców. Czynnika ludzkiego. To tak jak ta para filozofów, co napisała książkę rozpisującą fabułę Harrego Pottera przyporządkowując co rusz jakiś motyw do czegoś. No cholera bierze. Gdzie mi tu kuwa z filozofią do powiastki dla dzieci, rozpoczętej na serwetce w kawiarni? Chryste... 'Zmierzch' jak wiele innych 'perełek' nie jest książką idealną, czy niekiedy taką, jaką byśmy sobie życzyli. Ale to, że coś przeciętne postawiono na piedestale sławy, nie jest winą autorki czy świata, który wykreowała ;p
Offline
Pisanie dla przyjemności to niech zostawi tylko dla siebie i chowa do swojej szuflady, a nie próbuje to wydawać, chociaż forma i treść jest szczerze mówiąc mizerna. Styl pisania także.
Od książek zawsze będę wymagać więcej.
Offline