Pewnie wielu klubowiczów rysuje portrety, ja nie ale kiedyś chciałam narysować coś takiego, może ktoś podpowie mi jak zacząć ??? Za Chiny mi nie wychodzą-_-"""

Najleiej zacząć od kopiowania np. gwiazd z gazet,plakatów itd.

Potrafie rysować portrety tylko z modela O_O zdjęcia nie mają klimatu.. nawet światło ze zdjęć jest do kija....Pani z ośrodka kultury polecila mi na lekcij nawet sobie nauczyciela szkicować XD

z tym nauczycielem dobre jest xD
na początek dobrze jest ćwiczyć proporcje.przerysowywanie ze zdjęć to również jakaś metoda nauki.
zawsze możesz jeszcze posadzić koleżankę, czy kogoś innego i spróbować go narysować :) i narzekanie,że coś nie wyszło nic nie da. Trza ćwiczyć i już :D

Na poczatek mozesz np. usiąść przed lustrem i zacząć rysować siebie, choćby pojedyńcze elementy- usta, oczy, nos... Poobserwuj jak "rozkłada" się swiatłocień na twarzy, a potem do dzieła ;) Nie wiem czy lepiej jest zaczynać rysując ze zdjęc czy z natury, sama musisz zdecydować co ci lepiej wychodzi ;) Pamiętaj, praktyka czyni mistrza ;)

możnaby najpierw spróbować rysować pojedyncze elementy twarzy, np. oko, nos, usta, (np. na lekcji historii), potem (tez na historii) poćwiczyć zarys twarzy, starać się uchwycic jej owal, a potem opanować podstawowe proporcje twarzy (np. oczy są na środkugłowy, odległość jednego oka od drogiego jest równa długości oka), i tak jak radzą inni- ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć:) :D

Ja niedawno narysowałam podobiznę koleżanki u odpowiedzi ;) Sposób też dobry, bo nikt nie zwraca na ciebie uwagi, a "pozer" stoi praktycznie cały czas w tej samej pozycji :p

Portrety... Też rysuję. Raczej nie mam na to zadnej zasady - tylko używam ołówków w malejącej skali twardości (2H -> F -> 3B -> 7B) najpierw rozpoczynając od ogólnikoego szkicu, a potem dopracowywując szczegóły. Rysuję to, co widzę. Taka moja zasada. I skupiam się na światłocieniu. Koooocham światłocień :)

www.aurelia-art.com - polecam jej portrety

ta dziewczyna ( a może kobieta, nie wiem ile ma lat :mrgreen: ) napisała, że rysuje pomagając sobie kratka nałożona na zdjęcie i kartkę ale za to jej cieniowanie jest po prostu zniewalające :D, chodzi mi głównie o to, że ona na jeden portret poświeca ok. 40 godzin, wiec rada jest taka by sie nie spieszyc z rysowaniem :mrgreen: (no może nie cackac sie aż 40 godzin ale ja np. rysuje jeden portret  ok. 5 h ) :D

40 godzin?! ;o No, no xD Ale za to rezultaty na prawdę widać - te rysunki są normalnie jak ze zdjęcia :D Na prawdę ma wielki talent :)

niektóre były nawet po 60 godzin :mrgreen: ale oczywiście z przerwami :D

Nie wyrobiłabym 60 h nad jednym portretem :D

ja chyba też nie xD ale na takie efekty to ja mogę tyle siedzieć :D

ja swój ostatni rysowałam trzy dni (oczywiście z przerwami) i w porównaniu z poprzednimi wyszedł o niebo lepiej, warto troche posiedziec dłużej, dowód www.elfik777.deviantart.com :D

http://browse.deviantart.com/?catpath=t … s&offset=0 zobaczcie sobie ten dział w deviantart. Na dalszych stronach są (moim zdaniem) lepsze prace. Większość jest w ołówku, ale widziałam kilka kredkowych. Mi portrety nie wychodzą za dobrze, bo nie chce mi się nad nimi długo siedzieć  http://bandea.deviantart.com/art/Katarz … z-56231739 ten jest najlepszy, a i tak widać na nim że kreskuję(bo tak jest szybciej).

Portrety? To mojee życie jesttt ;D. Teraz zauważyłam, że maluję inaczej nosy i obrazki wychodzą jak żywe ;D

Kiedyś mieliśmy na lekcji zadanie - narysuj kolegę z ławki xP Ja nie umiem portretów, ale spróbowałam. Nos do bani, usta jak zamek błyskawiczny... Szkoda gadać, nie umiem x)

Mi kumpel kazał siebie na lekcji narysować. Że tak powiem, nic nie powiem xd
Żal.

Ale ostatnio uczę się odwzorowywać ze zdjęć, może z czasem się wyrobię :>

podstawa to wyczuc proporcje, ja to robie na zasadzie porównań np u dabej osoby szerokośc nosa jest tak długa jak szerokośc oka" itd

Mam kilka problemów z rysowaniem twarzy. A mianowicie bardzo ciężko mi jest narysować drugie oko tj. żeby było na tej wysokości co pierwsze i miało dobre wymiary. 2 problemem a właściwie to nie problemem tylko zupełną  nie umiejętność , chciałbym nauczyć się nadawać włosom taki blask. Jaki jest często spotykany przy długich prostych włosach i 3 chyba najważniejszy to wielkie problemy z narysowaniem twarzy inaczej niż na wprost , wgl mi to nie wychodzi. Proszę więc was naprawdę dobrych rysowników co można łatwo zauważyć przy waszych pracach o kilka rad. Z góry dziękuje =)


Temat przeniesiony
~Sky

Rada pierwsza: rysuj obie symetrie twarzy w miarę RÓWNOCZEŚNIE - jak kreska z prawej, to i kreska z lewej. Oczy rysuj stopniowo, nie upiększaj jednego od razu, bo z drugim będziesz mieć problemy. Równowaga to podstawa ;)

By oczy były na jednej wysokości trzeba narysowac sobie linie pomocniczą- czyli długą, pozioma krechę. Na niej zaznacza sie delikatnie miejsca, w których oczy powinny się zaczynac i kończyć 9a warto wiedziec, ze zwykle odległość od oka do oka jest taka sama jak szekokośc oka).
Co do włosow- napisałam o tym tutorial:http://krok-po-kroku-elfik777.blog.onet.pl/2,ID369984819,index.html
może sie przyda
A jeśli chodzi o rysowanie twarzy to najlepiej najpierw narysowac sobie owal a na nim zaznaczać krzyzujące się ze sobą dwie linie- oczu i nosa. Gdy twarz jest przechylona to linie te zmieniaja położenie. Wtedy łatwiej jest rysować :)

Nie wiem nie bardzo rozumiem ten poradnik do włosów:P No ale może się przydać ^^

podstawa w rysowaniu włosów jest to by nie rysować ich jednym ciagiem :) ja rysuje miliony 9a może i miliardy) pojedyńczych, ciasnoprzylegających do siebie kresak. Wspomniałas, ze chciałabys rysować błyczące włosy. By uzyskac efekt lśnienia nalezy narysować dośc duzy kontrast miedzy błyskiem światła a reszta włosow. Ale nie należ tez przesadzac, bo wtedy to wyglada nienaturalnie.

Innymi słowy im włosy mają być jaśniejsze tym mniej kresek robisz :p

Elfik777 napisał:

podstawa w rysowaniu włosów jest to by nie rysować ich jednym ciagiem :) ja rysuje miliony 9a może i miliardy) pojedyńczych, ciasnoprzylegających do siebie kresak. Wspomniałas, ze chciałabys rysować błyczące włosy. By uzyskac efekt lśnienia nalezy narysować dośc duzy kontrast miedzy błyskiem światła a reszta włosow. Ale nie należ tez przesadzac, bo wtedy to wyglada nienaturalnie.

jestem chłopakiem xdd


btw. dzięki za radę :P

ups :) sorki, to z przyzwyczajenia- na tym forum dominuja dziewczyny :)

Wo0ow! 60h :P

uwierz- da się w 60 h :) a nawet dłużej :)

Ja to jak weszłam na www.krok-po-kroku-elfik777.blog.onet.pl  to mi lepiej wychodził.
Elfik777 tłumacz tak dalej :) ;) :D

Patrzyłam na wszystkie blogi z portretu jak rysować. Na wszystkie tutoriale na DA. I nic. Nie kapię. Nie umiem. A facet z plastyki wytypował mnie do konkursu, żeby portret narysować.

Ja mam tak z dłońmi. Co bym nie czytała, czym bym się nie kierowała to i tak zawsze coś spaprzę.

Elfik obiecuje tłumaczyc najlepiej jak potrafi :D Chciaz sama przyznam, zę czas sama sie plątam w zeznaniach a zamiast prostej czytelnej notki wychodzi paplanina XD

To znaczy tak Elfik. Świetnie tłumaczysz, doskonale. Ja to rozumiem, całe te wszystkie notki, ale nie umiem tego zastosować w praktyce.

Będzie się ćwiczyło, to w końcu wyjdzie wymarzony efekt... ;]]

Się ćwiczyło dostatecznie długo ;> Dokładnie od początku wzięcia ołówka do ręki do tego aż poznałam mangę i w końcu teraz. Więc troszkę to jest.

Nie masz po prostu takiego wzięcia, manga nie jest realistyczna, rysowałem ją, ale po pewnym czasie
zdałem sobie sprawę, że jest to bez sensu rysować ciągle ludziki z dużymi oczami i długimi, zgrabnymi nogami.
Realistyka to realistyka.

Jeju..ja chcę cofnąć czas i nie rysować mangi ; O Bym zamiatała tak jak Selen. Kuuurdę.. jaki ona ma talent -.-

Mówiliśmy, ostrzegaliśmy ;)
Ale jak się czegoś chce, to się potrafi.
Ja portretów nie umiem, i nigdy nie umiałam. Ale to nie znaczy, że nie próbuję ;)

Mnie portrety w ogóle nie jarcują. Jak zaczęłam Bowiego tak do dziś nie chce mi się go wyjąć i skończyć...

Wybawca napisał:

Mnie portrety w ogóle nie jarcują. Jak zaczęłam Bowiego tak do dziś nie chce mi się go wyjąć i skończyć...

Mam tak samo;p Kiedyś narysowałam se taką lalę ale tata uważał że lepiej mi idą księżniczki mangowe i te Disney'a...
Dziś rysuję co mi do łba przyjdzie;p

Tak mnie zastanawia... dlaczego niektóre osoby, które rysują portrety bardzo dobrze, to już gorzej idzie im z rysowaniem całej postaci? I nie chodzi mi o anatomię ciała, bo w portretach nie ma nawet jak jej poćwiczyć, a o twarz. Tu na portretach taka realistyczność, a już twarz przedstawiona na rysunku z całą postacią wygląda wręcz nieatrakcyjnie.

Bo ma się mniej miejsca na szczegóły, tak mi się wydaje. I twarze nie sa dopracowane... Albo z lenistwa bożeteraztrzebacałegoczłowiekapocieniować.

Nawet w maciupeńkiej główce można napaćkać wiele szczegółów. Przecież portreciści tyle łepetyn w swoim życiu narysowali, że wiedzą jak narysować usta, jak oczy, jak nos. A niektórych przypadkach wygląda to jakby to narysowała początkująca osoba.

Bo jeżeli ktoś ćwiczy wyłącznie jedną rzecz - w tym wypadku popiersie, twarz itp - to jest gorszy w innych. Można malować świetnie pejzaże, a nie potrafić narysować człowieka, lub na odwrót. Trzeba więc ćwiczyć po trochu różne elementy :)

No właśnie wyćwiczył rysowanie twarzy. I dziwi mnie to, że na mniejszym formacie, doczepiona do reszty ciała ta twarz wygląda koślawo.
E tam, zaśmiecam sobie głowę takimi głupotami.

Jak się całe życie rysuje tylko portrety to ciężko potem przestawić się na coś innego. To sami jest np z mangą.
Ja umiem narysowac wiele rzeczy ale dłonie się do nich nie zaliczają. Nie umiem ich i koniec. I już.

Dłonie to zmora połowy użytkowników : D.

należy ćwiczyć, to nie jest tak źle... Tez tego nie lubię. Posuwam się do szkicowania konstrukcji dłoni przez proste figury geometryczne, jakieś owale itp.. I tak wychodzą ble.

Ja staram się umieścić dłoń w każdym z rysunków, nawet jeśli przedstawiać ma samą twarz. Zawsze ją gdzieś wpakuję, bo po prostu wiem, że inaczej się nie nauczę dłoni rysować. Ale inna sprawa jeżeli nie wychodzą ...

Mi jedyna dłoń jaka wyszła w życiu to ta odrysowana :> wiem szpan xd
One mają taki swój kształt, że aż ciężko je narysować ...

te paluchy zawsze zniekształcone wychodzą...dlatego wole je zamaskować rękawicą jakąś albo tarczą...a za portrety to sie próbowałem kiedyś zabrać i stwierdziłem że to jednak nie dla mnie.ja tam wole wymyślić coś swojego do rysunku (choć ostatnio juz mi sie pomysły kończą) a rysowanie portretów troche mnie nudzi bo wiem z góry jak ma to wyglądać i muszę sie na czymś wzorować....ja wole, stawiając pierwsze pierwsze 3 kreski, nie wiedzieć jeszcze jak będzie wyglądała 5 i 6 kreska

Moim najgorszym problemem są włosy.
Nie umiem narysować ich zbyt realistycznie.

Moim problemem jest też cieniowanie.
Nie wiem od czego zacząć to cie cieniowanie.

Proszę pomóżcie.Jakieś ćwiczenia.
Z góry dzięki <3<3<3

Temat przeniesiony
~Sky

Może mój tutorial Ci pomoże w rysowaniu włosów: http://krok-po-kroku-elfik777.blog.onet … index.html
Dodałabym jeszcze, że włosy wyglądają dobrze wtedy gdy są rysowane gęsto. Białe plamy między nimi wyglądają dziwnie i odejmują realizmu.

A co do cieniowania to wszystko zależy od przedmiotu jaki cieniujesz. Od jego faktury i kształtu. Ja na ogół najpierw cieniuje ołówkami ciemniejsze miejsca a potem jasne.

Elfik, autoreklama tradycyjnie XD
Ja kocham rysować włosy. Kiedyś też nie umiałam i rysowałam jedną wielką papkę. Najlepiej jest po prostu rysować... Hmmmm... Każdy włos po włosku xd
Ręka z czasem się wyrabia, i robi to prawie że automatycznie.

Dzina napisał:

Elfik, autoreklama tradycyjnie XD

Bo gdybym miała napisać coś o rysowaniu włosów to bym przepisała to samo co napisałam tam :P XD

Chodziło mi o cieniowanie twarzy.
Od jakich zacząć części twarzy

To chyba zależy od autora. Niektórzy zaczynają od lewej do prawej by nie rozmazywać inni najpierw wykańczają oczy, usta, nos, a potem resztę. Jedni najpierw robią jednolitą szarość a potem dodają cienie. Inni budują tony od najciemniejszych miejsc. Moim zdaniem nie ma jednej jedynej dobrej odpowiedzi na Twoje pytanie.

Zacznij od najciemniejszych miejsc, najbardziej "zacienionych" (pod szyją, pod brwiami, kości policzkowe)

Elfik777 napisał:

ta dziewczyna ( a może kobieta, nie wiem ile ma lat :mrgreen: ) napisała, że rysuje pomagając sobie kratka nałożona na zdjęcie i kartkę ale za to jej cieniowanie jest po prostu zniewalające :D, chodzi mi głównie o to, że ona na jeden portret poświeca ok. 40 godzin, wiec rada jest taka by sie nie spieszyc z rysowaniem :mrgreen: (no może nie cackac sie aż 40 godzin ale ja np. rysuje jeden portret  ok. 5 h ) :D

Nie ważne jest ile poświęcisz na to czasu , a jaki będzie efekt końcowy . A 40 godz poświęcone pracy to wcale nie jest tak dużo . Jej cieniowanie nie jest zniewalające . Co powiesz na ten profil ? - http://jjxenon.deviantart.com/favourites/#/dtfkge . Bo jak dla mnie to nie widziałem na Dev lepiej władającej ołówkami Osoby która rysuje portrety

ooo shit. :D..aparaty fotograficzne nie są w stanie temu dorównać

I to jest przykład, na którym widać, że rozmazywaniem ołówka nie dojdzie się do takiego efektu ziarnistości.

Szkoda że On ma tak mało nowych prac , ale dokumentnie pokazuje jaką moc mają w sobie ołówki i dobrze wyważony kontrast . Wiem jak On uzyskuje takie efekty , ale jeszcze mi troszkę brakuje do tego poziomu . Z tym że ja nie rozcieram ołówków żadnymi wacikami itp

Lubie portret :) Ogólnie ja lubię rysować XD

--------------------------------------------------
http://madziulaxd.deviantart.com/ <- zapraszam na moją stronę
http://www.gimnostrowy.szkolnastrona.pl … g=zt,48,54 <- tu są nie które :) zapraszam

Ja polecam tylko jedną, znaną stronę elfik777.pl. Można się bardzo dużo nauczyć, poważnie ;) Jak pokazałam znajomej moje rysunki PRZED poznaniem stronki i PO, to zdziwiła się, że to ta sama osoba rysowała ;D

Elfik by się ucieszyła, jakby zobaczyła tu taką reklamę swojej strony xd
Szkoda, że się już nie udziela, nabiłaby nam sporo wyświetleń :U

Naruto