Może i banalny problem, ale nie umiem ładnie naysować trawy i to mi zawsze psuje rysunek, jak rysuję jakąś łąkę, czy nawet trochę trawy przy drodze. Zawsze wychodzi mi tak prosto i sztucznie i daje mojej pracy 'prymitywny' wygląd. Jak dobrze to narysować? :/

No wiesz - ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć. Na tym forum wiele osób powtarza to do znudzenia, ale nic nie przyjdzie samo. Może za jakiś czas będziesz świetnie rysować twarze i nie zrozumiesz, jak mogłaś tego nie załapać od razu.

Jest cała masa książek, w których pokazane jest, jak narysować twarz. Wystarczy otworzyć pierwszą lepszą w księgarni i już jesteś mądrzejsza.
Zaczynasz od owalu, możesz go nieco zmodyfikować - każda twarz jest inna. Dalej linia pionowa dzieląca go na pół - oś symetrii. Linia na usta, i na oczy (aby te ostatnie były równe), pośrodku nos... To tylko marna teoria, jest jeszcze cała masa różnych dziwnych proporcji. Najważniejsze - ucz się na własnych błędach.

Poza tym witam nową forumowiczkę.

Kiriczanka, ona pyta o trawę :P

Jedna rada - źdźbło po źdźble. Albo np ogół jednakowym szrafem, np pionowym, a potem dodajesz to tu, to tam detal w postaci pojedynczych kępek.

Kiriczanka, co prawda bardziej interesowała mnie trawa niż twarz, ale za tą radę dziękuję bo też może mi się przydać :D

A z tym dodawaniem pojedynczych kępek nie mam kompletnie wyczucia i jakoś dziwnie to wtedy wychodzi, no ale będę próbować :)

Zauważyłam, że na forach o rysunku i ogólnie wiele pytań dotyczących rysowania obchodzi się właśnie do jednej rzeczy - jak narysować twarz, jak narysować kamień, jak narysować tamto i sramto. Tak naprawdę staje się to trochę nudne i nikt nie poda Ci gotowego przepisu, jak coś idealnie narysować. Każdą rzecz należy obserwować z natury, zrobić te 'tysiąc' szkiców, a jeśli wciąż nie otrzymujesz zamierzonego efektu, można zawsze podpatrzeć jak dokonali tego inni artyści. Najlepszą radą jest oczywiście nieustanne ćwiczenie i należy tak robić z każdą rzeczą, która trudno Ci wychodzi.

Przepraszam ;]

Może i nudne, może i nikt nie poda gotowego przepisu, ale jakieś drobne wskazówki zawsze mogą choć trochę pomóc :p

Najlepszą wskazówką jest wybranie się na dwór, położenie na trawie z jakąś podstawką pod kartkę i uwaga... Rysowanie!
No teraz to może troszkę za zimno na tak skomplikowane eksperymenty, ale rysownik poza dłońmi potrzebuje też takiego narzędzia, jakim są oczy. Patrz i rysuj, jak to widzisz.
Z czasem łapka sama nauczy się dostosowywać do oczek ;3

Najlepszym narzędziem i najbardziej przydatnym jest obserwacja. Póki możesz obserwuj.

się na dywan połóż albo zasiej rzeżuchę.. i rysuj :D szybko załapiesz bo to tylko kreski przecież  :D (jak wszystko) ja trawę potrafię narysować...ale zrolowaną albo nabitą