Dla każdego kto lubi rysować.
-
ta druga gnijąca panna młoda była o wiele fajniejsza, dziwne że wybrał tą pierwszą
Offline
"Gnijąca panna młoda" to jeden z lepszych filmów animowanych dzisiejszych czasów,
jeśli chodzi o postacie najciekawsi byli rodzice ;D (mam na myśli wygląd postaci).
Oczywiście musical o Sweeneyu Toddzie wywarł na mnie wrażenie,mogę stwierdzić,
że jestem wręcz fanką XVIII-XIX wiecznego Londynu i jego ciemnych zakamarków ;O
Offline
Jako fan twórczości Tima, dorzucę od siebie Big Fish (wielka ryba), dość stary, ale da się czuć tą atmosferę niezwykłości, tą bajkowość. Heh Sok z żuka, oglądałem brzdącem będąc (wychodziło zdaje się jak miałem jakieś 7, 8 lat. Wtedy człowiek nie wiedział jeszcze, że Burton to Burton Polecam 9, ładna postapokaliptyczna animacja z laleczkami w roli głównej, do tej pory nie widziałem Coraliny no i czekamy wszyscy na Alicję w Krainie Czarów :D Warto też zobaczyć starsze wersje Charliego i Todda, ot dla porównania
Offline
9 było fajne, w kinie oglądałam. Najlepszy był oczywiście moment chwilowego 'zwycięstwa' z muzyką z lat 30stych. Ah, ten klimat.
Offline
Rysownik
Co sądzicie o tym, że w filmach Burtona często grają: Depp, Carter i Rickman ?
Edward Nożycoręki, Gnijąca Panna Młoda, Charlie i fabryka czekolady oraz Alicja w Krainie Czarów to moje ulubione filmy Burtona .
Rzecz jasna Todd też był fajny, ale jakoś nie przypadły mi do gustu piosenki (choć ten mroczny klimat był jak najbardziej świetny :D).
Offline
Uczeń mistrza Yody
Ja filmów Bartona nie lubię... Zwłaszcza "Dużej ryby", jedynie "Edward nożycoręki" mi się podobał.
Offline