Dla każdego kto lubi rysować.
ja sobie ściągnęłam ebooka na telefon, wszystkie części plus ze strony Edwarda. Ta.
I mój chłop też to przeczytał! Sama się zdziwiłam. Ogólnie przeczytał, czasami mu się podobało, ale ogólnie to książka dla 'przeczytania' i zostawienia, nie warta więcej uwagi...
Rzeczywiście, romansidło... Mdłe czasami do bólu.
A film! Ble. Gra Belli mnie powala... Ona nie potrafi grać.
I mdli mnie, gdy moje koleżanki zachwycają się klatą Patisona...
Offline
u mnie przyjaciółka i kuzynka szaleją za Edkiem... powariować można
książkę czytałam ale to zdecydowanie nie dla mnie- autorka wszystko na siłę komplikuje, pisze dziwnym stylem (ja nie mam na myśli tłumaczenia- czytałam w oryginale) i za bardzo wszystko "upiększą". Teksty Edwarda są jak dla mnie przesłodzone i przesadnie romantyczne. Ja wole konkretnych facetów
Offline
E tam, nie ocenia się książki zanim się jej nie przeczyta, nawet jeżeli opinie o niej nie są pochlebne.
Ja też czytałam, ale tylko dwie części. Resztę mam zamiar przeczytać po angielsku, dla porównania.
Książkę czyta się szybko, więcej dialogów niż opisów. Ja takich książek wręcz nie cierpię. Makabrycznie przesłodzona.
Offline
Rysownik
ja przeczytałam twilight cały po polsku i bardzo mi sie podobał. Polecam również intruza tej pisarki początek trochę nudny i mało zrozumiały wiec sie nie poddawać bo jak sie go przetrwa to akcja sie rozkreca i naprawde warto.
Offline
Książka nie jest niezła, ale film mnie załamuje...
Najbardziej straszna jest ta scena, z New Moon co Edward sobie wyobraża Belle jako wampira... Wyglądają tam, jakby uciekli z psychiatryka, jak biegną po tej polanie/tym lesie...
Offline
Superman!
Przeczytałam pierwszą, oglądała 2 następne. Nawet mi się podoba, przedstawia zupełnie inny wizerunek wampira.
Offline
Rysownik
Film kiepściutko, ale jeeeszcze ujdzie.
Za to sama książka to w 90% "Wywiad z wampirem". Oczywiście spora grupa jej czytelników urodziła się po powstaniu wyżej wymienionego filmu
i np. "Draculi". Podsumowując takie typowe czytadełko na niedzielne wieczory.
Offline
Ave 4chan
Offline
Żona`Gee
Mi się Pattinson (czy jak się to tam pisze) nie podoba.
Jakiś taki 'plahplahplaaah'. ; F
Widziałam film i szczerze mówiąc nie podobał mi się ani trochę.
Wolę czytać o prawdziwej naturze wampirów. A. Rice opisuje ją świetnie i wolę zostać przy Ryżu, niż zdradzać ją z serią Zmierzchu.
Offline
Również wolę Anne Rice, tylko nie mogę patrzeć się na okładki tych książek. Ale to już raczej niezbyt ważne : P
Offline
Przeczytałam wszystko i każdemu, kto zaczął wgłębiać się w ten cykl mówię, że żadna z pierwszych części nie dorasta czwórce do pięt. Nie będę spojlerować, ale to, co dzieje się w ostatniej części przerasta najśmielsze oczekiwania i najodważniejsze sny. Krótko mówią: masakra, sieczka, tu dopiero można dostrzec grafomanię. Naprawdę. Mówię wam.
Offline
Czytałam wszystkie i przy 4 części już mnie mdliło. Od strony Jacoba po prostu przerzuciłam, potem wydawało mi się to tak głupie... że przeczytałam tylko końcówkę, która też była strasznie ślamazarna i przesłodzona.
Taki wieczny patos. Bella super hero.
Offline
bardzo zuy user
Też przeczytałam wszystkie 4 części. W sumie to... "przeczytałam" to nie jest dobre słowo - pierwszą i drugą część jakimś cudem zniosłam ale w trzeciej i czwartej praktycznie tylko przerzucałam kartki (tak jak Sky całą księgę Jacoba czy jak to się zwie od razu ominęłam). Ogólnie cała seria niesamowicie nudna, wyidealizowana, przesłodzona i romantyczna, fuu. ._.
Ostatnio edytowany przez Ciechu (2010-05-19 17:30:26)
Offline