Dla każdego kto lubi rysować.
Pytanie jest proste Co takiego jest w Anime, że większość z nas mimo "starszego" wieku woli je oglądać od tych innych zwyczajnych bajek? No i w ogóle czym innym ono się od nich różni poza stylem rysowania postaci?
Offline
Hmmm, według mnie to jest ciekawsza fabuła, lepsza akcja i w ogóle, a nie jakieś tam powiedzmy "Laboratorium Dextera" ( żeby nie było, to moje rodzeństwo ogląda, nie ja ) gdzie historia zaczyna sie w jednym i kończy w tym samym odcinku. W anime to dopiero jest fan-fiction, prawie każdy odcinek trzyma w napięciu. Ogólnie anime różni się od reszty tym, że jest po prostu leprze i fajniejsze, a przede wszystkim, ciekawsze.
Offline
Rysownik
Napewno dopracowana kreska, wspaniała kolorystyka, rozwinięta do granic możliwości fabuła, japoński dubbing(!), genialne miny bohaterów... Poprostu - Anime są najlepsze.
Offline
To jest dość proste do wytłumaczenia.
Anime wciąga. Nie ważne czy to Shoujo czy Shonen, poprostu dobre anime potrafi trzymać w napięciu do ostatniej minuty odcinka (za dużo Shonenów, za dużo...) aby zaskoczyć nas w następnym. Niektóre ukazują zwyczjne rzeczy w niezwyczajny sposób. Do tego nie są one tak kiczowate jak większość bajek dla dzieci (no dooobra niektóre są przesłodzone do obrzydliwości, ale ja się staram unikać ). No i część najważniejsza. Biszoneni w KAŻDYM anime. Często jest nim główny bohater, ale zdarzają sie też drugoplanowi przystojniacy ^__^
Uff... żem się rozpisała
Offline
Jako nowy użytkownik zacznę od przywitania się :D- Więc cześć.
Ja kocham anime za to że jest czymś całkowicie innym- nie można tego porównać do „zwykłych” bajek- ani też do filmu- te japońskie kreskówki mają swój specyficzny klimat który jednym się podoba a innych odrzuca. Poza tym są na tyle długie by dokładnie poznać i wyrobić sobie opinie o jego bohaterach- dzięki temu nie jest się wobec nich obojętnym- potrafią wzbudzić emocje w widzu i w tym leży ich siła. Przynajmniej według mnie.
No i ta genialna kreska- im mniej pokarzesz tym lepiej :D- Japończycy nie rysują szczegółów twarzy- najładniejsze postaci mają po prostu wiele mówiące oczy, genialną fryzure i jedną kreskę zamiast nosa i ust. To zdaje egzamin o wiele lepiej niż w naszych europejskich nawet poważnych "bajkach" gdzie większość bohaterów wygląda jak upośledzone pokemony właśnie wyciągnięte z pralki. :D
Ostatnio edytowany przez wrath (2008-05-11 21:42:34)
Offline
Przedewszystkim anime dzieli się na rózne gatunki i są dla każdego.
Dzielą na płeć,wiek i zainteresowania.
W anime jest bardzo dużo dynamiki i akcji,w kreskówkach jest jej o wiele mniej.
Amerykańskie kreskówki są poprostu bajkami,gdzie brakuje sensu.
Anime rozpatruje wiele możliwości i nie skupia się na jednej formie obrazu.
Ruchy postaci są niemalże jak żywe.Kreska jest genialna,anime wciąga niesamowicie,
trzeba tylko znaleźć odpowiednie dla swego gustu.
Offline
japoński dubbling (kyaa!)... no oczywiście cała akcja, sposób rysowania postaci, kolorystyka...
Ale oprócz tego anime ma w sobie taki coś, czym przyciąga ludzi. Sama nie umiem wyjaśnić czym...
Moje zainteresowanie się animcem wzięło się od... mojego pierwszego rysunku w stylu mangi.
Tak se nabazgroliłam coś i się zaczęło "A cóż to ja narysowałam? Skądś tego ludka znam!" D
Offline
Żona`Gee
Eee tam. Po co tłumaczyć? Anime wymiata i już!
Offline
Rysownik
a co tu porównywać macie do wyboru Bolek i Lolek czy choćby Czarodziejkę z Księżyca (moje pierwse anime normalnie orgazmu dostawałem jak to oglądałem) no to nic dizwnego co wybieracie czego w Polsce robią takie durne bajki? Przy anime to wygląda jak by było upośledzone jakieś i wogóle niedorozwinięte. Anime króluje ale Johnyego Bravo czy jam łaśica albo krowę i kurczaka to też chętnie oglądałem z tym diabłem jaki tam leciał czasami zryty humor no i kiedyś starego Batmana bo Supermana nigdy nie lubiałem.
Ale teraz to wolę oglądać/czytać mangę niż anime.
Offline
Wszystko co Japońskie lepsze od Amerykańskiego ^^.
Offline
Rysownik
no niewiem jedz z tych pałeczek a raczej siorb z miseczki mieszkaj w małym ciasnym mieszkanku w samym centrum przeludnionego miasta. Co chwila jakieś trzęsienie ziemi no ale co kraj to obyczaj nie?
Offline
No niby tak, ale Amerykanie są strasznie zadufanie w sobie. Poza tym produkują gorsze filmy, gorsze kreskówy, a w niektórych przypadkach gorszą muzykę.
Offline
co do tematu... NIC DODAC NIC UJąC...
pytanie: wy tez uwarzacie ze ANIME to zwykła bajka? (ostanio na stronach interentowych i innych forach przeczytałam ze anime nie rózni sie niczym innym od zwykłej kreskówki czy bajki. i niepotrzenie jest nazwa anime... az mnie agresja wzieła... ale tego nieskomentowałam)
Offline
wg mnie Dragon Ball stniec nie poinnien... dla mnie to jest ekhemscierwoekhem
co do tego dzieciaka z forum....skopiowałam mu powyrzsze wypowiedzi (wypowiedz guns i muffina)
a on i tak o swoim ze Anime to niepotrzebna nazwa okreslajaca krskówki (i pzyznał sie ze jest maniakiem Cartoon Network) to ja sie nie dziwie ze on szytko uwaza za kreskówki
Offline