Dla każdego kto lubi rysować.
Zapewne każdy z was ma jakiś nawyk w rysowaniu, walczycie z nimi lub w większości po prostu nie zauważacie [:
Oto moje;
- zawsze zaczynam rysować od lewego policzka, tzn. robię twarz nieco przechyloną w prawą stronę, nie umiem na odwrót xd,
- zwykle wychodzi mi za mała głowa w stosunku do ciała i mosiężne nogi (jeśli rysuję całą postać),
- usta rysuję za nisko, tak, że nie pozostaje miejsca na brodę i z profilu wyglądałoby to dziwnie,
Tyle zauważyłam. Pochwalcie się ^^
Offline
wio myszata!
Dobra, yy moge ja?
- gdy rysuję coś z obrazka, na przykład dwie postacie [z anime, typowe przesłodzone] to zawsze coś mi albo za nisko wyjdzie, albo za wysoko xd
- gdy rysuję stworki to też coś za małe, coś za duże... rysunek jest poprawiany parę razy i nieestetycznie wygląda :< [ey, ja już raz zrobiłam w swojej pracy tak dziurę xd]
jak coś sobie przypomnę, to dopisze...
Ostatnio edytowany przez Engordia (2010-04-12 21:59:58)
Offline
Chyba nie mam żadnych xd
Offline
-
czasami jak rysuję to rysuję, ze swojej perspektywy, patrząc pod kątem, a potem jak wkładam je pod skaner, to się okazuje, że patrząc na nie pod kątem 90* są za bardzo wyciągnięte ;p
Offline
wio myszata!
O Ucho mi przypomniał coś... często nie siedzę na krześle, ale leże i kartka jest inaczej ustawiona.. :>
Ostatnio edytowany przez Engordia (2010-04-13 17:06:38)
Offline
aaa ja mam nawyk rysowania z jednego profilu, staram się inaczej, ale tak już się wyćwiczyłam.
kurde, musicie mnie męczyć, bo miałam wstawiać tuta z perspektywy.
Ostatnio edytowany przez Sky (2010-04-13 21:50:04)
Offline
wio myszata!
Gdy rysuje to zaczynam od prawej strony a kończe na lewej. A że jestem prawo ręczna, to wszystko mi się rozmazuje
Offline
bardzo zuy user
Engi, nie jesteś sama.
A potem "NO KURDE! JAKI SYF!".
Offline
wio myszata!
No dokładnie xd
Offline
Offline
wio myszata!
Ale.. to chyba nie jest takie złe?
Offline
nienawidzę prostych linii od ręki, muszę teraz na formacie b2 ćwiczyć, zero linijek, tylko moja ręka i ołówek. Trzeba wyćwiczyć sobie 'usztywnienie' nadgarstka, jakby go Wam nagle sparaliżowało ;D I z łokcia dalej... To chyba w całej architekturze najtrudniejsze do opanowania. Jakby nie mogli korzystać z linijek...
:D
Mam nawyk posiadania brudnej ręki, gdy rysuje. Ostatnio z zajęć wyszłam czarna jak murzyn. W sumie grafitowa.
Ostatnio edytowany przez Sky (2010-05-04 18:55:59)
Offline