Rysujemy

Dla każdego kto lubi rysować.

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

Ogłoszenie

W dziale Strona i Forum pojawił się zaktualizowany regulamin, zapraszam do zapoznania się z nim

#1 2010-09-04 19:10:59

 Engordia

wio myszata!

Skąd: się biorą dzieci?
Zarejestrowany: 2010-01-03
Posty: 1828

Straszne historie

Zna ktoś jakieś ciekawe, straszne historie ? Lubię sobie takie coś czasem poczytać/posłuchać. Można by tu zrobić jakiś mały ciekawy ich zbiór, także swoje własne twórczości tej kategorii, a później zabłysnąć przed znajomymi, opowiadając sobie je wieczorem >3
Mam tu taką jedną, z gazetki .

''Mała dziewczynka znalazła na strychu starą, zniszczoną lalkę.
Gdy lalkę się nacisnęło, ta powtarzała w kółko jedno jedyne słowo: ''siedem!'' .
Dziewczynka bardzo polubiła lalkę i nie chciała bawić się niczym innym.
Któregoś razu matka dziewczynki, mając już dość starej i przybrudzonej zabawki,
schowała ją z powrotem na strychu. Dziewczynka nie mogąc znaleźć lalki bardzo posmutniała.
Szukała jej wszędzie ze łzami w oczach. Nagle matka usłyszała krzyk dziewczynki dochodzący ze strychu i wbiegła na górę.
Dziewczynka nie żyła. Obok niej leżała lalka powtarzając w kółko ,,Osiem, osiem, osiem...''

Hym, zna ktoś coś ciekawego, wziętego z neta lub wymyślonego, co przyprawia o ciarki ? >3

Ostatnio edytowany przez Engordia (2010-11-03 21:35:10)


''Zaufanie... jest jak kartka papieru... raz zgniecione nigdy-nie będzie-takie-samo...''

''Nic nie poradzę na to, że nikt nie kupuje moich obrazów.
Przyjdzie jednak czas kiedy ludzie zrozumieją,
że ich wartość przekracza cenę jaką dałem za farby.'' - Vincent Van Gogh

Offline

 

#2 2010-09-04 20:22:17

Joa

Zmora

Zarejestrowany: 2009-02-09
Posty: 2991

Re: Straszne historie

Hah ... tak historia jest taka sama jak dowcip z misiem i zającem :D

Offline

 

#3 2010-09-04 20:51:47

 Engordia

wio myszata!

Skąd: się biorą dzieci?
Zarejestrowany: 2010-01-03
Posty: 1828

Re: Straszne historie

łe, mnie i tak ciarki przechodziły, bardzo łatwo mnie czymś takim nastraszyć >3


''Zaufanie... jest jak kartka papieru... raz zgniecione nigdy-nie będzie-takie-samo...''

''Nic nie poradzę na to, że nikt nie kupuje moich obrazów.
Przyjdzie jednak czas kiedy ludzie zrozumieją,
że ich wartość przekracza cenę jaką dałem za farby.'' - Vincent Van Gogh

Offline

 

#4 2010-09-04 20:52:50

Joa

Zmora

Zarejestrowany: 2009-02-09
Posty: 2991

Re: Straszne historie

Ja kiedyś na wycieczce szkolnej miałam takiego stracha, że nie wiem. Faceci opowiadali straszne historie, które straszne nie yły,a w pewnym momencie ktoś w okno zapukał D:
Zawał, bo się tego nie spodziewaliśmy.

Offline

 

#5 2010-09-04 21:45:35

nulla_quendi

Baka Deshi

status sho@aqq.eu
Call me!
Skąd: Warmia
Zarejestrowany: 2008-09-25
Posty: 2075

Re: Straszne historie

chjodzi ci o coś w tym stylu?
"Rodzinka w składzie: mama, tata, i 5 dzieci zamieszkali w pewnym domu. Ludzie mówili, że w tym domu straszy. Oni się nie przejęli tym. W domu nie było nic prócz jedynego, pustego obrazu. Próbowali go zdjąć na różne sposoby - nie dało się. Wreszcie dali sobie spokój i zaczęli się rozpakowywać. Co kilka nocy z obrazu spływała krew. W tym samym czasie, ktoś z rodziny umierał. W ten sposób umarło już dwoje dzieci - Natala i Bartek. Oboje mieli po 13 lat. Gdy następnym razem obraz zaczął krwawić, Madzia szła do łazienki. Przechodziła koło obrazu. Obraz zwykle był czysty - nic nie było na nim namalowane. Tym razem na obrazie był krwawy napis: NIE OGLĄDAJ SIĘ ZA SIEBIE. Ale ciekawość zżarłą Madzię. Obejrzała się za siebie i...nic już więcej nie zobaczyła. Ktoś a raczej coś wbiło jej kuchenny nóż prosto w serce. Zwłoki Madzi przeniesiono do jej łóżka. Następnego dnia rodzice zaczęli wieżyć w klątwę przeklętego obrazu. Postanowili z pozostałą dwójką dzieci się wyprowadzić. Niestety dom stanął w płomieniach. Nic nie ocalało. Jedynie przeklęty obraz wisiał w powietrzu jakby wisiał na niewidzialnej ścianie. Z jego ram płynął strumień krwi. Na obrazie był tylko krzywy krwawy napis: ŻEGNAJCIE... "

coś mi się kojarzy, że był nakręcony film z podobnym motywem...ale nie jestem pewna w 100% o3o wyrwałam z jakiejś pierwszej z brzegu stronki z neta

osobiście mam juz tak poryty łep że tego typu historie średnio mnie ruszają ale dalej uwielbiam oglądać programy o nawiedzonych miejscach, niewyjaśnionych sprawach etc. ot np film dokumentalny na temat zbrodni w Amytiville (tak film był nagrany na podstawie tego)...

Ostatnio edytowany przez nulla_quendi (2010-09-04 21:48:01)

Offline

 

#6 2010-09-04 21:53:57

 Sky

trochę ćmok

Skąd: WrocLove
Zarejestrowany: 2009-07-25
Posty: 3305
WWW

Re: Straszne historie

Nulla, ta historia... mnie rozbawiła ;D
co za złowieszcze dzieło sztuki!

Offline

 

#7 2010-09-04 22:04:33

 Ciechu

bardzo zuy user

Zarejestrowany: 2009-07-29
Posty: 1973

Re: Straszne historie

Ja się boję wszystkich takich historii. Nieważne jak głupie by były. To chyba przez moją wyobraźnie i schizy. ;o

I jeszcze ta Madzia, omfg.

Ostatnio edytowany przez Ciechu (2010-09-04 22:05:37)

Offline

 

#8 2010-09-04 22:28:31

nulla_quendi

Baka Deshi

status sho@aqq.eu
Call me!
Skąd: Warmia
Zarejestrowany: 2008-09-25
Posty: 2075

Re: Straszne historie

ale to nie moje to z neta...
poczekaj miałam jeszce jedną..... *szukla*

yatta! znalazłam


">Rodzice 12 letnej Ani poszli na całonocną imprezę z okazji walentynek. Ania została sama w domu ze swoim pieskiem który zawsze dotrzymywał jej towarzystwa a gdy sie bała lizał ją po dłoni. Ania bez zadnych obaw siedziała w domu, grała na komputerze, czytała gazety aż usiadła przed telewizorem włansie leciały wiadomości z ostatniej chwili : ,, Po Osiedlu Braci Sniadeckich grasuje seryjny morderca, uciekł on z więzienia i jest poszukiwany przez policję. proszę pozamykac wszystkie drzwi i czuwac w niebezpieczeństwie''. Ania przelękła sie i wystwiła ręke za fotel odrazu poczuła lizanie po ręku co ją troche uspokoiło, wiedziala z enei jest sama. Leżała przez dłuższa chwile nagle usłuszała przytłumiony pisk swojego psa ale nie zwróciła na to zbytnio uwagi tylko odkrzyknęła,,, Azor cicho bądź wszystko jest w porządku'' dalej oglądała telewizje nagle usłyszała,, Kap, kap, kap''' pomyślała ze leci z kranu , ponownie usłyszała ,,kap, kap,kap'' trosze sie przestraszyła i poczuła ns swojej dłoni miłe lizanie, i juz czula sie bezpiecznie. Ponownie usłyszała ,,kap, kap, kap'' lekko zdenerwowana uciążliwym kapanie wstała i poszła do łazieki. Ku jej prerażeniu na kaloryfemrze lezała odcięta głowa psa, Ania była w szoku o mało nie zemdlała obróciła sie w strone lustra na którym pisało ,, NIE TYLKO PSY POTRAFIĄ LIZAĆ'' nie zrobiła kolejnego kroku...została oblana kwasem...umierała powoli w ogromnych cierpieniach. Sprawcy tego czynu do tej pory nie złapano.."

z kolejnego dziwnego zapomnianego blooga xDDD

Offline

 

#9 2010-09-04 22:41:20

 Sky

trochę ćmok

Skąd: WrocLove
Zarejestrowany: 2009-07-25
Posty: 3305
WWW

Re: Straszne historie

Ej znam to, tylko w innej wersji, że to był wilkołak i wszystko skończyło się ok, ale nikt nie potrafił tego dobrze opowiedzieć. Ta historia chyba 10 lat ma jak nie więcej :D

Offline

 

#10 2010-09-04 23:11:39

Joa

Zmora

Zarejestrowany: 2009-02-09
Posty: 2991

Re: Straszne historie

Nie tylko psy umieją lizać ...
lol xd

Offline

 

#11 2010-09-04 23:12:23

nulla_quendi

Baka Deshi

status sho@aqq.eu
Call me!
Skąd: Warmia
Zarejestrowany: 2008-09-25
Posty: 2075

Re: Straszne historie

ja to też wcześniej znałam xDDD tylko nie kojarzę skąd xDDD bym musiała sobie przypomnieć gdzie ja to widziałam w sumie to mnie bawią te opowiadanka xDDD

to może następne "coś" : >

"Zdarzyło się to w czasie ostatniej wojny. Tuż pod niewielkim laskiem Topole Góry w Piotrkowicach koło Zawichostu wypatrzono wisielca. Kołysał się zaczepiony na gałęzi dzikiej gruszy rosnącej na miedzy. Czubkami butów dotykał wygniecionej trawy. Odcięto go i pochowano pod tamtą gruszą. Próbowano dociekać, czemu śmierć dopadła nieznajomego właśnie pod Topolimi Górami. Niestety nie dowiedziano się nigdy kim był i skąd pochodził. Wielokrotnie też zadawano sobie pytanie, czy założył stryczek własnoręcznie, czy tez założono mu go przemocą. Być może był zdrajcą, a może zdesperowanym Żydem uciekającym z transportu czy okolicznej kryjówki. Ubranie wisielca było zniszczone ale elegantów w czasie wojny nie spotykało się często. Jedna rzecz szczególnie rzucała się w oczy. Wisielec miał niewłaściwie założone buty. Może zaskoczony w śnie zakładał je w pośpiechu? Nic już się nie da wyjaśnić. Ale na źle założonych butach się nie kończy. Dwadzieścia lat po wojnie wędrowała do domu z niedalekiego miasteczka. Zmierzała przez Topole Góry. W lesie natknęła się na nieznajomego mężczyznę. Zwróciła uwagę, że miał odwrotnie założone buty. Podniosła zdumiony wzrok, aby przyjrzeć się uważniej, ale minął ją pospiesznie. Nie zauważyła więc jego twarzy. Nie znała historii powieszonego, o spotkaniu opowiedziała krewnym. Do domu powracała też inną drogą. Jeden z mieszkańców Piotrowic często zakładał wnyki na zające. Na śniegu śledził zajęcze tropy. W końcu lat sześćdziesiątych styczniowym świtem odkrył ślady odwrotnie założonych butów. Były świeże wyraźnie nocą bowiem spadł śnieg. Ruszył ich śladem i po stu krokach stanął jak wryty. Ślady urywały się pod gruszą, na której przed ćwierć wiekiem zawisnął nieznajomy mężczyzna w źle założonych butach."

Offline

 

#12 2010-09-04 23:20:39

 Sky

trochę ćmok

Skąd: WrocLove
Zarejestrowany: 2009-07-25
Posty: 3305
WWW

Re: Straszne historie

GIVE ME MOOAAAR!!!!!!!!!
(ej to było nawet fajne:P)

Offline

 

#13 2010-09-04 23:23:52

Joa

Zmora

Zarejestrowany: 2009-02-09
Posty: 2991

Re: Straszne historie

Nie tylko psy umieją lizać xd

Offline

 

#14 2010-09-05 11:31:30

nulla_quendi

Baka Deshi

status sho@aqq.eu
Call me!
Skąd: Warmia
Zarejestrowany: 2008-09-25
Posty: 2075

Re: Straszne historie

nie wiem... mnie wszystkie wydają się jakieś śmiechowe :3 ale, zaraz coś jeszcze się wrzuci.....

....*szuka*.....

coś znalazłam....

"Pewna kobieta mieszkała sama w małym, jednorodzinnym domku w niewielkim, spokojnym mieście. Prowadziła spokojnie życie, codziennie chodziła do pracy, nie miała żadnych wrogów. <br>Pewnego dnia, gdy wróciła z pracy zastała straszny widok. Na każdmy meblu, w całym mieszkaniu narysowany był wizerunek jakiegoś demona czy zjawy. Wizerunek był namalowany nawet na każdej łyżce, na każdym ołówku czy doniczce. Początkowo uznałą to za żart przyjaciół, lecz po chwili usłyszałą przeraźliwy głos, kogoś jakby z nikąd: "Od dziś twój dom będzie moją siedzibą, jeśli zniknie stąd choc jeden mój wizerunek, albo chociaż jedna jego cześć umrzesz." Kobieta wystraszyła się, ale podeszła do jednej z komód i palcem przetarła kawałek wizerunku. Serce zaczęło ją bolec strasznie, zwijała się z bólu, ale dorysowała starty kawałek i nagle wszystko powórciło do normy. Robiła tak jeszcze trzy razy na innych przedmiotach i rezultat był taki sam. Wezwała policję, która po dłuższych badaniach, obserwacjach i analizach uznała że nie ma odcisków, śladów podejrzanych. Policjanci też próbowali zetrzeć wizerunki ale wyniki były takie same jak u kobiety. Trzech policjantów zostało z kobietą na noc, by jej pilnować. Kobieta obudziła się rano. Policjanci leżeli martwi.. Kobieta po strasznych wydarzeniach w jej domu przeprowadziła się do innego miasta oddalonego od tamtego o 200 mil. Wszystko wydawało się normalne, spokojne, ale tylko przez pierwsze dwa miesiące. Kobieta zaczęła miewać koszmary związane z tamtymi wydarzeniami. Co noc przeżywała to w snach od początku. Nie chciała zasnąć bo bała się. Nie spała przez cztery dni, aż nie wytrzymała. Zasnęła. <br>Chodziła po czymś co przypominało błoto z kamieniami. Szłą jakiś czas aż natknęła się na rów wypełniony wodą. Chciałą wziąć pierwszy lepszy kamień z ziemi by sprawdzi czy rów jest głęboki. Podniosła. To co trzymałą w ręku było czaszką!!! Kobieta zaczęła ucieka byle gdzie, szybko. W końcu zmęczona usiadłą gdzieś na kamieniu. Usłyszała krzyki kobiety... ten głos był znajomy... To był jej głos!!! Kobieta znowu zaczęła ucieka jak opętana. Nie wychamowała i wpadła do owego rowu. Było ciemno nic nie widziała. <br>Kobieta obudziła się cała mokra o drugiej w nocy. Ściany były całe czerwone, mokre. Kobieta dotknęła ściany. To była krew!!! Całe ściany w krwi! Chciała iść po sąsiada, ale drzwi w całym domu były zamknięte. Zrobiła się senna. Nie obudziła się już nigdy."


... tak w ogóle dlaczemu tylko ja wklejam historie ? oO'

Ostatnio edytowany przez nulla_quendi (2010-09-05 11:32:07)

Offline

 

#15 2010-09-05 12:54:51

Joa

Zmora

Zarejestrowany: 2009-02-09
Posty: 2991

Re: Straszne historie

Bo ja ssię w nie zaczytuję :D i zapominam.
A poza tym kocham to zdanie:
nie tylko psy umieją lizać :D

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora