Dla każdego kto lubi rysować.
Nie, nie chodziło mi o to dosłownie.
Raczej o fakt, że taki na każdą kobietę znajdzie sposób - wiecie, jedna złapie się na bajerę, inna nie.
Sama jestem świadkiem, jak taki przyznaje się siostrze, że on takim typem "był", że zawsze zależało mu tylko na zaliczaniu itp, ale nagle w TYM przypadku "chce się zaangażować", bo "naprawdę ją kocha" i inne takie bzdury. W ogóle gada jej wszystko o sobie i swoich poglądach, naprawdę wszystko. A wiem, że to prawda, bo się z nim znam. I to zachowanie jest właśnie dziwnie. Może nie jest z niego aż taki donżuan xd
Chociaż wiadomo, "na każdą rybę inny haczyk trzeba".
Jak ja się cieszę, że nie mam takiego problemu :d
Offline
O też się cieszę, że takiego problemu nie mam.
Taaa i nagle się z niego przykłady, wierny chłopak zrobił. Niektóre dziewczyny się na to łapią, bo myślą, że to dzięki nim on zrobił się lepszy.
Offline