Dla każdego kto lubi rysować.
-
sylwester trzeba będzie spędzić z metalami :/
Offline
Zmora
kurwa, wkurwiacie mnie.
Offline
Mistrz Su
pierdole wszystko i wszystkich .. nie można ufać ludziom <!>
Offline
wio myszata!
Rozjebałam tablet D: Jestem naprawdę wkurzona! Piórko mi wyleciało z ręki, i poszło w pizdu. Super... będę teraz świeczką rysować...
Offline
uuu.
moje piórko spadło mi parę razy, raz nawet, jak przewróciłam się z krzesłem(:D), to je trzymałam i z całej pety przywaliłam o kant blatu. Nadal działa bez zarzutu, choć trochę chyba przyciski z boku się poluzowały.
no nic, nowe piórko to jakieś 200-450 zł;p
Offline
wio myszata!
Sky, proszę nie drażnij mnie tymi cenami, zdaję sobie sprawę że to nie jest tani biznes D: Piórko posklejałam - ale i tak nie działa ^^" - szczęściem w nieszczęściu jest to, że jest jeszcze na gwarancji, może uda się wymienić przy okazji cały tablet.
Sky napisał:
uuu.
jak przewróciłam się z krzesłem(:D), to je trzymałam i z całej pety przywaliłam o kant blatu.
Dobrze że nie trzymałaś w ręce kakao, bo ubrania ciężko po nim doprać, wiem bo doświadczyłam takiej gleby z krzesła na własnej skórze, a plamy zostały do dziś.
Offline
jakie kakao?
piórko trzymałam! :P
a krzesło ze mną poleciało, bo źle się usadowiłam. ogólnie dziwnie siedzę przy biurku, bo mi nie starczy miejsca jak jest laptop i tablet, to muszę jakoś tak po skosie.
Ostatnio edytowany przez Sky (2010-12-30 21:16:22)
Offline
..ze spalonego teatru
Engordia napisał:
Sky napisał:
uuu.
jak przewróciłam się z krzesłem(:D), to je trzymałam i z całej pety przywaliłam o kant blatu.Dobrze że nie trzymałaś w ręce kakao, bo ubrania ciężko po nim doprać, wiem bo doświadczyłam takiej gleby z krzesła na własnej skórze, a plamy zostały do dziś.
Kiedyś trzymałam kakao leżąc na kanapie i skoczył na mnie kot (albo pies, już nie pamiętam) I wtedy też byłam cała w kakale i kanapa również : D
(A tak w ogóle, to haniebnie wtrącam się do Waszej rozmowy : D)
Offline
wio myszata!
Wiem, ale ja mówię że też zaliczyłam glebę z krzesłem, tylko zamiast piórka miałam kakao ;p
W sumie, to już nie pamiętam jak to się stało że straciłam równowagę, musiałam chyba zbytnio odchylić się w tył...
Ależ nie szkodzi, po to jest forum by każdy się ''wtrącał'' w odpowiednim momencie ^^
Ostatnio edytowany przez Engordia (2010-12-30 21:20:23)
Offline
A, bo ja przeczytałam 'dobrze, że trzymałaś w ręce kakao'. nieuważna jestem.
Offline
AaaaAAAaaaaaaa.... nie ma to jak zapomnieć kupić wałki. Udusze moja mamusie.... I jak ja mam teraz zrobic sobie loki na sylwka! ;(
Offline
Ten, co drzwi.
Życiowa rada Kuby: Pierdol to
Offline