Dla każdego kto lubi rysować.
Takie troszkę niecodzienne pytanie (albo temat tabu, jak to w filmach bywa) - denerwuje Cię, Wishu, jak ktoś do Ciebie per "grubas" się zwraca? xd
Offline
Szczerze mówiąc Dzinko, to mnie tak chyba nikt nie nazwał (z wyjątkiem przyjaciela, który powiedział mi wprost - ale żeś się spasł) W klasie zawsze był ktoś słuszniejszych rozmiarów niż ja i to on dostawał łatkę "grubasa". Na mnie mówili rudy :D
Offline
Wish69 napisał:
Na mnie mówili rudy :D
Hahahahahahah czemu mnie to nie dziwi. Oryginalnie!
Ej, jeśli ktoś Cię takim mianem nie określił, to chyba nie jest tak źle. Sam mówiłeś, że już z 80 ważysz - jak na faceta taka waga chyba jest w sam raz. W BMI ile Ci już wychodzi?
Offline
Heh, no zawsze ktoś mnie tuszą przebijał szczególnie, że do technikum raczej się z tłumu nie wyróżniałem. "przypakowałem" dopiero na studiach, a tam z kolei wiele moich koleżanek przebijało mnie posturą. No i trzymałem się blisko kumpla, który spokojnie dochodził do jakichś 110/120 kg. Więc byłem Rudym, Ryżym, Ryżawym, Liskiem (to mi się podobało ) , a do technikum z racji nazwiska wołali na mnie po prostu Antek :D :D
A BMI.. nie chcę skłamać, jak liczyłem po raz pierwszy miałem chyba cieżką otyłość, teraz powolutku łapię się po prostu na otyłość, a już niedługo będę miał tylko nadwagę :D :D
Offline
..ze spalonego teatru
Wish69 napisał:
A BMI.. nie chcę skłamać, jak liczyłem po raz pierwszy miałem chyba cieżką otyłość, teraz powolutku łapię się po prostu na otyłość, a już niedługo będę miał tylko nadwagę :D :D
Grunt to pozytywne podchodzenie do sprawy! : )
Offline
Z tym BMI to dosyć dziwna sprawa, bo mi teoretycznie wychodzi optymalne( w sensie, ani nadwaga,ani niedowaga)(ale bliżej nadwagi xd) i wszystko super, ale moim skromnym zdaniem...odbiega to nieco od rzeczywistości...
Wish,ja Ci kibicuję, jakby co (z resztą wszystkim,którzy walczą z tłuszczykiem ), ale nie przesadź mi z tym!
Offline
bo BMI to pic na wodę, do tego potrzebne są tez pomiary procentowe tkanki tłuszczowej.
Bo co z tego, że ktoś ma za wysokie BMI, jak ma dużo masy mięśniowej, która notabene jest cięższa niż tłuszcz. Lub na odwrót, BMI ok, a człowiek zatłuszczony, zero mięśni.
Offline
aaaaaaaaa, no tak, racja.wiedziałam, że coś z tym jest nie tak.
to w takim razie opieranie się na tym nie ma chyba sensu?
Offline
Ale jak stoję przed lustrem, to raczej nie mam wątpliwości, czy ta cała waga to wartstwa tłuszczu czy ciężka masa mięśnowa :D :D
Offline
Rysownik
Co tak cicho w temacie? :d
Offline
Lol Wish zrezygnował z diety ;P
Ja na swojej trwam znów, ale stwierdziłam, że nie ma co - lepiej jeść normalnie, ale o wiele więcej ćwiczyć. A tak schudłam ponad 5 kg i głównie tak czy siak z górnej części ciała - obojczyki mi sterczą, cycki się zmniejszyły, a tyłek jaki był, taki jest :P
Offline
Zmora
HI HI HI.
PADŁAM . . . [2]
Offline
wio myszata!
Wróci.
To forum jest dziwne, ale każdy kto znika, wraca ;D
Offline