Dla każdego kto lubi rysować.
Rysownik
mam proźbę moglibyście mi pomoc? bo tak jakby niedwno zaczelam rysowac... to znaczy przedtem tez rysowalam ale jak ktos mi kazal.. i od razu poszlam na gleboka wode.. PORTRETY tak wiec mam 3 problemy...
1.WŁOSY!!!
2.NOS!!! (tzn. nos jako dziurki umiem ale nie wiem jak zrobic to takie cuś pomiędzy końcem nosa a czołem i oczami chyba wiecie o co mi chodzi)
3. CIENIOWANIE!!! wiem ze i tak na pewno ngdy wam nie dorownam ale choc troszke chce sie poprawic... mam nadzieje ze pomozecie.. i przy okazji jestem nowa
Offline
Tak na prawdę to większość tych problemów (1 i 2) można rozwiązać poprzez obserwację. Rysuj portrety z natury, poproś kogoś, żeby ci pozował. Obserwuj. Zobacz, jak układają się kości, chrząstka, jaki ma kształt, do jakiej bryły byś go porównała, jakie linie go ograniczają. Tak samo z włosami. Zacznij od ogólnej bryły, potem zaznacz splot, gdzie jest cień, gdzie światło... Niestety nie ma gotowych porad, jak narysować nos/włosy... Trzeba samemu próbować i obserwować, takie 'gotowce' często się nie sprawdzają, bo niestety ten, kto chce oszczędzić, płaci dwa razy. Jeżeli nie masz nikogo, kto by ci mógł pozować, patrz na siebie w lusterku. EWENTUALNIE wspomóż się zdjęciami, choć tego nie popieram.
Co do cieniowania, każdy musi wypracować własną technikę, najlepiej sprawdzają się po prostu kreski ołówkiem, kreska przy kresce, raz krótsze, raz dłuższe, nigdy na krzyż.
Na razie rysuj z natury, myślę, że na rysowanie z wyobraźni na razie na wielkie efekty liczyć nie możesz, ale nie zabraniam Ci tego. Możesz przeglądnąć te dwa działy:
-ogólnie o rysowaniu portretów:
http://rysujemy.pun.pl/viewtopic.php?id=95
-cieniowanie:
http://rysujemy.pun.pl/viewtopic.php?id=1068
Offline
Jak portrety to do Elfika
http://krok-po-kroku-elfik777.blog.onet.pl/
Offline
to Elfik żyje :O nie widziałam jej długo na forum i myślałam, że się nie pokazuje, a ona wciąż tworzy na blogu :P
Tylko w sumie ja i ona mamy dwie inne ideę portretowania, ona rysuje ze zdjęć i w cieniowaniu stawia bardziej na hm, efekt wizualny, niż technikę. Ja za to wolę rysunek akademicki, pozowanie i tworzenie faktury, cienia i materii za pomocą szrafu, ale to już jak sobie autorka wątku wybierze. Warto się zapoznać z dwoma technikami, szczególnie, że rysunek z natury daje więcej możliwości, niż kopiowanie ze zdjęć(np. tworzenie własnych kompozycji).
Ostatnio edytowany przez Sky (2011-09-12 22:13:10)
Offline
Żyje, żyje, tylko przez studia i podróże ma ograniczone zasoby czasowe. Dlatego też niezwykle rzadko pokazuje się na forum.
Teraz prowadzi w zasadzie dwa blogi, choć ostatnio mówiła że olewa blog.onet i całkowicie przenosi się na ten drugi na blogspocie.
Offline
Rysownik
Myślę, że w jednym poście to raczej nikt nie będzie umiał Ci pomóc. Proponuję, jeżeli nie masz doświadczenia w rysowaniu, nie rzucać się od razu na portrety, bo jak znam życie będziesz je rysować ze zdjęć, a to nie jest dobre na początek. Ale jeśli jednak zdecydujesz się na portrety to skorzystaj koniecznie z linka, który dała Mitsuki. Tam masz wszystko po kolei, jak rysować nos, włosy itp.
Do Sky: czemu nie można na krzyż? Wejdź sobie tu: www.drawspace.com stronę tworzy Brenda Hoddinott i używa właśnie kreskowania krzyżowego. Według mnie dobrze to wygląda przynajmniej w jej wykonaniu.
Ostatnio edytowany przez Weroonika (2011-09-13 16:07:08)
Offline
Weroniko, bo w wykonaniu uczącego się źle to będzie wyglądać, tak samo jak rozmazywanie paluchem. Najpierw należy się nauczyć tradycyjnego szrafu i być w tym dobry, a potem eksperymentować.
Zresztą tutaj autorka tworzy portrety ze zdjęć, chce uzyskać odpowiednią formę poprzez szraf, dlatego krzyżowo cieniuje, żeby uzyskać jednolitą powierzchnię, bez widocznych linii cieniowania. Wg mnie to już wyższa szkoła jazdy, najpierw należy się nauczyć cieniować w takiej formie:
http://www.digart.pl/zoom/3925998/Portret_mamy.html
http://www.digart.pl/zoom/3878401/Knebel_2.html
http://www.digart.pl/zoom/6577950/Stygmaty.html
to są prace tworzone z modela, natury i wyobraźni, dla mnie są technicznie lepsze i ciekawsze, niż rysunki-kopie zdjęć. Tu mamy widoczny szraf, ale mimo wszystko tworzy on gładką formę i widać, co jest na rysunku. Dzięki temu poznajemy naturę światłocienia i łatwiej jest przejść do fotorealizmu/kopiowania ze zdjęć z idealnym szrafem.
W skrócie chodzi o to, żeby linie nie były w kratkę pod kątem prostym :P
Ostatnio edytowany przez Sky (2011-09-13 18:28:19)
Offline
Rysownik
dzięki wszystkm już zaczynam rysować to znaczy robić parodię rysowania... ale tak czy siak dzięki
Offline
Zmora
Już widać, że nic z Ciebie nie będzie. Mówiąc "to znaczy robić parodię rysowania... " skazujesz się na dno.
Offline
Powiedziała Joa, która według samej siebie rysuje mangopodobne kupy ;D
Offline
Zmora
Bo rysuję, ale mi się one podobają : D I sprawia mi to radość, ja,k narazie na takim jestem etapie, wkrótce może na mangopodbnych sikach, może awansuję.
Offline
Rysownik
Sky napisał:
Weroniko, bo w wykonaniu uczącego się źle to będzie wyglądać, tak samo jak rozmazywanie paluchem. Najpierw należy się nauczyć tradycyjnego szrafu i być w tym dobry, a potem eksperymentować.
Zresztą tutaj autorka tworzy portrety ze zdjęć, chce uzyskać odpowiednią formę poprzez szraf, dlatego krzyżowo cieniuje, żeby uzyskać jednolitą powierzchnię, bez widocznych linii cieniowania. Wg mnie to już wyższa szkoła jazdy, najpierw należy się nauczyć cieniować w takiej formie:
http://www.digart.pl/zoom/3925998/Portret_mamy.html
http://www.digart.pl/zoom/3878401/Knebel_2.html
http://www.digart.pl/zoom/6577950/Stygmaty.html
to są prace tworzone z modela, natury i wyobraźni, dla mnie są technicznie lepsze i ciekawsze, niż rysunki-kopie zdjęć. Tu mamy widoczny szraf, ale mimo wszystko tworzy on gładką formę i widać, co jest na rysunku. Dzięki temu poznajemy naturę światłocienia i łatwiej jest przejść do fotorealizmu/kopiowania ze zdjęć z idealnym szrafem.
W skrócie chodzi o to, żeby linie nie były w kratkę pod kątem prostym :P
Acha, rozumiem masz racje cieniowanie kreskowaniem krzyżowym jest trudne i wymaga trochę większego doświadczenia.
Offline
Rysownik
ja raczej nie rysuję mongowości bo moj tata sie denerwuje.. bo on po plastyku i ze niby kto to widzail zeby takie rzeczy rysowac!!! ale i tak raz za czas kuzynce cos z witch narysowac musialam tak wiec... a co do parodii to ja zawsze tak o sobie mowie... albo ze brzydka jestem, za duze pewne czesci ciala mam itp. u mnie to normal... tak wiec nie przejmowac sie.. :D
Offline
lubię duże części ciała - powiedział łisz po latach milczenia, wnosząc wiele do tematu :D
Offline
Wish, nie wiem o co chodzi, ale rozbawiło mnie to :P
Polubiłbyś mój tyłek, lol.
Offline